LUSTRO


Patrzę się w lustro , twarz uśmiechnięta
lecz w tyle za nią zła i nadęta .
Jedna uśmiecha się do mnie czule
inna grymasy śle mi ponure .
Szybko odchodzę więc od lusterka
lecz czuję że zła wciąż na mnie zerka .
Po chwili wracam i z niepokojem
stwierdzam niestety : że obie moje .